Na dziś przygotowałam luźny, dość krótki post. Jak zauważyliście (bądź też nie) całkiem nie dawno, nie było mnie aż 2tyg! Nie było to spowodowane brakiem chęci do pisania, czy też pustką w głowie. Otóż, tamten czas spędziłam w górach na koloniach!
Wyjechałam 15 lipca, jeszcze wtedy nie znałam nikogo oprócz jednej osoby. Muszę przyznać,że już na starcie byłam nieźle wystraszona! No cóż. Podróż trwała ok. 10h. Aż dotarliśmy do naszego celu- Murzasichle! Wtedy dopiero się zaczeło..
I teraz pytanie : Z kim będziemy w pokoju?
Okazło się (na ogromne szczęście),że pokój dzieliłam z super dziewczynami, o których na początku nie miałam szczerze najlepszego zdania. Jednakże, teraz tęsknie niesamowicie.
Dwa razy mieliśmy większe wyjścia:
- Kasprowy Wierch 1987 m n.p.m
- Dolina Kościeliska (??)(Była również możliwość wejścia do jaskini, niestety z powodu braku sił-nie zdecydowałam się wejść)
Odwiedziliśmy Aquapark oraz stok, na którym mieliśmy możliwość zjechania hulajnogą (oczywiście nie byłabym sobą, gdybym chociaż dwa razy nie zjechała!) W kinie również mnie nie zabrakło! Poznałam mnóstwo wspaniałych ludzi i nie żałuję,że wybrałam się na ten obóz :)
Trzymajcie jeszcze 4 najnowsze zdjęcia z dziś.
\
Świetny outfit :)
OdpowiedzUsuńhttp://nikolaobecna.blogspot.com
świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńspam2506.blogspot.com
ładna kiecka
OdpowiedzUsuńByłam na obozie w Murzasichle dwa lata temu i bardzo mi się podobało! Świetna sukienka:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
http://weliveaswedreamaloneq.blogspot.com/
Dlaczego niedziela to dzień cwela?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńMasz rację inaczej trochę rozumowałam, aby nie było niedogodzeń - zmieniłam :)
UsuńBardzo fajny wpis, z tego co widzę, to kolonia była udana, a to najważniejsze. ;)
OdpowiedzUsuńPS. Obserwuję.
pati-testuje.blogspot.com